Chodzi mi po głowie duży post coming-outowy - o irracjonalności, New Age i zakłamaniu - to taki mały trailer, ale póki co:
piszę mgr;
uciekłam z Fb, by lepiej pisać mgr;
M. jest w Rotterdamie, a ja w Poznaniu, a więc studium geograficznej niekompatybilności;
laptop a) się zepsuł (problem Fb sam znikł), b) jest w Lublinie, więc geograficzna niekompatybilność odczuwalna w stosunku kwadratowym;
jestem technicznie niekompatybilna z notatkami do mgr;
jestem psychicznie niekompatybilna z czytelnią;
jestem mailowo niekompatybilna z promotorką.
Innymi słowy, dzień jak codzień, a lato ładne. Zapraszamy po przerwie reklamowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz