niedziela, 21 sierpnia 2011

„[…] dużo bardziej interesującym problemem jest sprawa odpowiedzialności pisarza za to co pisze, muzyka za to co gra, malarza za to co maluje. Podobno w dawnych Chinach muzyk, który miał źle nastrojony instrument był wtrącany do więzienia, ponieważ źle nastrojony instrument wytwarzał złe wibracje. Jednak ten problem należałoby bezwzględnie rozpatrywać razem z problemem odpowiedzialności czytelnika za to co przeczyta, słuchacza za to co usłyszy i widza za to co zobaczy. Historia pełna jest przypadków spalenia na stosie z powodu braku poczucia humoru u podpalających stos. Chyba, że to właśnie miał być ich żart.” Liternet.pl red. Piotr Marecki, s. 14 – wywiad z Radosławem Nowakowskim, autorem książek liberackich i perkusistą grupy Osjan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz